TRENINGI
Wtorek
godz. 20.00 - boisko
Czwartek
godz. 20.00 - boisko
Fenix II Siennica | 0:2 | Liwia Łochów |
2017-10-22, 15:30:00 |
||
oceny zawodników » |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
16 kolejka - Niedziela 13.04.2014 godz. 15.00
Liwia - Tęcza Stanisławów
0 : 0
Relacja w rozwinięciu...
Skład Liwii:
Wysocki Jarek - Oniszk Przemysław, Gołębiewski Tomasz, Karłowicz Patryk, Puchała Erwin - Kozioł Patryk (65' Branicki Eryk), Kozioł Sebastian, Puchała Adrian (70' Kowalczyk Konrad), Maliszewski Grzegorz (58' Bobowski Krystian) - Karłowicz Rafał (79' Nowak Darek), Borkowski Kuba (c)
Żółte kartki:
Gołębiewski, Kozioł P, Borkowski, Kowalczyk
Relacja:
W niedzielne popołudnie przyszło nam rozegrać 16 kolejkę serie A. Przeciwnik Tęcza, który przed sezonem poważnie się wzmocnił.
Niestety do meczu przystąpiliśmy poważnie osłabieni, bowiem wypadło nam kilku zawodników ze środka pola…co okazało się kluczowe dla losów i przebiegu meczu.
Od początku inicjatywę przejęli goście, dość swobodnie rozgrywając piłkę w środku pola. Nie przekładało się to na szczęście na okazje bramkowe, bo świetnie grali nasi defensorzy i Jarek w bramce, kasując wszystkie próby prostopadłych zagrań Tęczy. My nastawiliśmy się na kontrę i dwie z nich powinny zakończyć się golami dla nas. W 17min Sebastian Kozioł zagrał długą piłkę do Kuby Borkowskiego, nieudany ofsajd gości i nasz kapitan mógł zrobić wszystko, bramkarz Tęczy został na linii, niestety strzelił tuż obok słupka. Chwilę potem dobry pressing na obrońcach Tęczy zaowocował sytuacją 2na1, wydawało się, że musi być gol, Kuba zagrywa do Rafała Karłowicza, który niestety strzela prosto w bramkarza. W 25min zawodnik gości za złapanie w pół naszego kapitana wychodzącego na czystą pozycję dostaje 2 żółtą kartkę w konsekwencji czerwoną i schodzi z boiska.
Wydaje się, że osłabienie przeciwnika będzie dla nas zbawienne, niestety tak się nie stało. Przeciwnicy zaczęli biegać za „dwóch”, a my już chyba podświadomie zaczęliśmy wierzyć, że sam się mecz wygra. Do końca połówki nic szczególnego się już nie wydarzyło pyzatym, że przejęliśmy inicjatywę z której nic nie wynikało.
Po reprymendzie w szatni od początku 2 części Liwia rusza na przeciwnika z zębem, kilka razy gotuje się w polu karnym Tęczy jednak nic nie chce wpaść. W 53min powinno być 1-0, zagranie z prawej strony w pole karne na krótki słupek do Rafała Karłowicza, który przedłuża piłkę na długi gdzie na 3m dopada do niej wyróżniający się tego dnia Adrian Puchała…niestety przenosi piłkę minimetry nad poprzeczką. Potem zaczynamy robić zmiany, które niestety nie wnoszą nic do gry, przeciwnicy zaczynają coraz śmielej sobie poczynać na boisku groźnie kontrując. W 70min meczu wielokrotnie ostro faulowany Adrian Puchała nie może kontynuować już gry. Po jego zejściu gra totalnie się posypała, Tęcza przejęła inicjatywę na boisku i już do końca bardziej martwiliśmy się, żeby meczu nie przegrać niż go wygrać. Jedynym plusem jest to, że rywal w zasadzie wypracował jedną 100% sytuację do zdobycia gola. Skończyło się 0-0, i obie drużyny były po meczu mocno rozczarowane wynikiem. Tęcza grała lepiej, my mieliśmy lepsze okazje. Rywal był bardziej poukładanym zespołem i tego dnia wyglądali jakby bardziej im się chciało niż nam. Końcowe 20min meczu były tego odzwierciedleniem. Pewnym usprawiedliwieniem dla nas jest to, że kilku zawodników grało chorych na lekach, kilku lekko kontuzjowanych.
Za tydzień w meczu z Tajfunem musimy włożyć w grę zdecydowanie więcej serca, zęba inaczej boleśnie polegniemy na trudnym terenie. Miejmy nadzieję, że mocno poturbowani przez zawodników Tęczy - Adrian Puchała i Rafał Karłowicz dojdą do siebie na ten mecz.
****
ogarniać się wszyscy bo jutro będzie problem ze składem
myślę że remis dziś dla nas będzie dobry
niestety remis jest nasza poraszką:(
musicie przyznac
niestety słabiutka gra całej drużyny, to i wynik tylko lub aż remisowy
szkoda 2 pkt bo przeciwnicy zagrali dla nas
pozdro dla waszego kapitana aktorzyny(wiecej sie kładł niz grał)a tak to dzieki za meczyk który stał na beznadziejnym poziomie
do tęczowy/ zajmijcie się lepiej swoją drużyną, bo za rok b klasa do Staśkowa zawita ;)
zagraliśmy słabo, cieszy że tak grając nie przegraliśmy na zero z tyłu się też liczy, przeciwnik niewygodny, kopał po nagach ile wlezie bez pardonu
bierzemy się w garść panowie i jedziemy na jeden z najtrudniejszych terenów jakiem jest boisko Jartypor
Ważny mecz a przeciwnik zacny patrz jak Sadowne otrzepali;)
a kto bronił w teczy ?
Podstawowy bramkarz już wrócił ?
ciężki teren, tylko Ostrówek komplet punktów wywiózł, byle kto tam n ie wygrywa
Ostatnia kolejka 10 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
B-klasa » Siedlce | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 11 | ||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 318, wczoraj: 198
ogółem: 1 815 130
statystyki szczegółowe
|